Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy w Hiszpanii istnieje możliwość pójścia do kina na polski film, to odpowiadamy, że tak!
Od listopada 2014 roku do tej pory można było obejrzeć sześć polskich filmów w dziewięciu hiszpańskich miastach (La Coruña, Córdoba, Granada, Madryt, Murcja, Sewilla, Santa Cruz de Tenerife, Walencja i Saragossa). Przed nami wciąż pokazy w Barcelonie (od 1 do 16 kwietnia 2015 roku). Wszystko dzięki patronatowi Instituto Polaco de Cultura (Instytutu Polskiego w Madrycie).
Filmy, jakie można było obejrzeć (lub, dla mieszkańców Barcelony i okolic, będzie można) to:
DEEP LOVE.
Oparty na faktach. Opowiada o Januszu, 50-letnim zapalonym nurku, który dostał udaru. Jego konsekwencją jest paraliż, ale mimo to mężczyzna nie poddaje się i chce zrealizować swoje marzenie, jakim jest zanurkowanie na głębokości 100 metrów. Piękny film o miłości, dążeniu do spełniania marzeń. Jako ciekawostkę dodamy, że główni bohaterowie (Janusz i jego żona) są grani przez nich samych - jest to jak najbardziej film dokumentalny.
EL MUNDIAL. TODO EN JUEGO (Mundial. Gra o wszystko).
Prawdę mówiąc piłka nożna nie jest tym, co nas kręci najbardziej, ale i tak zdecydowaliśmy się na obejrzenie tego filmu. I nie żałujemy!
Nazwa jest trochę myląca, bo sugeruje, że film dotyczy tylko futbolu (Mundial España ´82), a dotyczy też polityki na początku lat 80. I tak na przykład możemy zobaczyć, jak cenzura usiłowała "wyciąć" z transmisji meczu na żywo niewygodne przejawy istnienia opozycji lub jak więźniowie internowani na warszawskiej Białołęce podchodzili do oglądania mundialu w telewizji. Naszym zdaniem interesujące zarówno dla Polaków, jak i Hiszpanów, którzy dzięki temu mogą sobie wyobrazić jak wyglądały w Polsce lata przed, w trakcie i po stanie wojennym.
IMAGINE.
Niestety nie mieliśmy przyjemności zobaczyć tego filmu, jednak wydaje nam się być interesujący. Opowiada o ociemniałym instruktorze, który uczy poruszania się niewidomych uczniów w klinice w Lizbonie. Jego rewolucyjne metody szybko zdobywają zaufanie i uznanie podopiecznych, ale niestety nie szefów...
JACK STRONG.
Film sensacyjny opowiadający historię o współpracy pułkownika Ryszarda Kuklińskiego z CIA. Kino na dobrym poziomie, do końca utrzymuje w napięciu i niepewności. Podobnie jak film El Mundial, polecamy do znajomym Hiszpanom - obejrzenie jak wyglądało życie w Polsce w czasach zimnej wojny może wywrzeć na nich naprawdę duże wrażenie.
PAPUSZA.
Film opowiadający o pierwszej romskiej poetce, której wiersze zostały przetłumaczone na język polski i opublikowane. Film z 2013 roku, jednak czarno-biały. Dla nas trochę szkoda, bo pokazywane w nim widoki i cygańskie stroje mogłyby być naprawdę piękne w kolorze!
RASCACIELOS FLOTANTES
(Płynące wieżowce). Nie widzieliśmy, ale opis jest całkiem interesujący... O wzajemnej fascynacji pomiędzy dwoma młodymi mężczyznami, z których jeden jest w związku z dziewczyną.
Jesteśmy ciekawi Waszych opinii na temat tych filmów!
Byłam w ramach pokazu na "Imagine" i na "Jacku Strongu". "Imagine" to takie niezależne kino, trudno powiedzieć, że może się podobać, ale przez dłuższy czas nie myślisz o niczym innym. Trochę mnie rozczarował język filmu, nakręcony został po angielsku a Polska jest tylko jednym z krajów współtworzących dzieło.
OdpowiedzUsuńZa to "Jack Strong" świetny. Historia Kuklińskiego jest powszechnie znana, a mimo to trzymał do końca w napięciu. Jak dobry film akcji.
Na mnie "Jack Strong" też wywarł duże wrażenie, uważam, że film powinien odbić się większym echem, zarówno w Polsce jak i poza granicami.
Usuń