Nie podoba Ci się Twoje mieszkanie (piso) czy pokój (habitación), w którym mieszkasz (vivir) lub który wynajmujesz (alquilar)?

Nie martw się. Na pewno nie wypada ono gorzej w relacji jakość/cena (relación calidad-precio) niż poniższe pokoje.... 

Gdy nasz budżet jest bardzo ograniczony (un presupuesto muy limitado), szukamy pokoju do wynajęcia w mieszkaniu z innymi osobami (una habitación en un piso compartido). Niestety czasami znajdujemy jedynie śmieciowe ogłoszenia (anuncios basura), które nas nie satysfakcjonują, z powodu wysokiej ceny i niskiego standardu mieszkania. Tak tak, istnieje wiele ogłoszeń posiadających te dwie cechy. Niektórzy nawet decydują się spać w samochodzie (dormir en su propio coche).

Zobaczmy jakie oferty (i jakie ceny) zaproponowano w ogłoszeniach.


najgorsze pokoje do wynajęcia, las peores habitaciones para alquilar
Cena wywoławcza za ten schowek (trastero) z poduszkami na podłodze to jedyne 450 dolarów za miesiąc.
Takie warunki (condiciones) lokalowe możemy znaleźć w Kalifornii, Stany Zjednoczone.
Kto mógłby tam zamieszkać?



najgorsze pokoje do wynajęcia, las peores habitaciones para alquilar
Czy to pokój czy wagon sypialny (coche cama)? Nie, to drugie jest chyba większe!
Jeśli mamy takie drobniaczki jak 550 dolarów miesięcznie, to w sam raz, aby wynająć sobie to łóżko ogrodzone ścianami w Vancouver, w Kanadzie.


najgorsze pokoje do wynajęcia, las peores habitaciones para alquilar
Czyż to nie jest marzenie (un sueño) każdego z nas? Można przygotować sobie kawę bez wstawania (sin levantarse) z łóżka!
Dostępne za 737 funtów (!) w Londynie.
Ehh.. chyba jednak wolę katalogi (catálogos) Ikei.


No dobrze, to tutaj już ostatnie zdjęcie (la última fotografía)...


najgorsze pokoje do wynajęcia, las peores habitaciones para alquilar
Jeśli ktoś nie ma klaustrofobii ani nie przeszkadza mu mieszkanie w ogródku, to w słonecznej Kalifornii będzie na pewno zadowolony z namiotu. W ogłoszeniu jest napisane: "Witamy w naszym namiocie. Jest on wyposażony w pojedynczy materac dmuchany (colchón hinchable). Wynajem tylko dla jednej osoby". Cena: 175 dolarów za tydzień!


Widzieliście może jakieś podobne ogłoszenia? A może ktoś miał "przyjemność" wynajmowania takiego pokoju? Widzicie siebie (razem ze wszystkimi rzeczami...) w którymś z pokoi?


Czwarte zdjęcie pochodzi z http://www.worstroom.com/, strony (angielskiej) założonej przez studenta sfrustrowanego wysokimi cenami wynajmu pokoi na świecie.

2 komentarze:

  1. Lubię takie zestawienia, gdyż co pewien czas się przeprowadzam. Szczególnie do gustu przypadają mi mieszkania, które w kuchni mają wannę bądź prysznic :D Ale przynajmniej ich cena jest mniejsza...

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, że praktyczne? ;) Pół biedy jeśli w kuchni jest "tylko" wanna lub prysznic, a nie inne akcesoria łazienkowe :)

    OdpowiedzUsuń